Ale dziś brzydko...
Ponuro strasznie...
Postanowiłam rozgrzać się zupką grzybową z lanymi, serowymi kluskami!!!
Bardzo prosta w przygotowaniu. Gęsta, przez to sycąca.
Mocno aromatyczna.
Grzybowa zupa z lanymi, serowymi kluskami.
Składniki:
200 g grzybów - u mnie maślaki - mrożone;
200 g pieczarek;
cebula;
1 mały ząbek czosnku;
1 łyżka masła;
ok. 750 ml bulionu warzywnego - zależy jak gęstą zupkę chcemy otrzymać :);
natka pietruszki;
sól, pieprz.
Kluseczki:
3 łyżki mąki;
jajko;
woda;
1/2 łyżeczki kurkumy;
sól;
szczypta suszonego lubczyku;
2 łyżki drobno startego sera żółtego.
Oczyszczone grzyby kroimy w plastry, cebulę w drobną kostkę. Na masełku dusimy grzyby z cebulką. Gdy grzyby zmiękną dodajemy odrobinę zmiażdżonego czosnku, mieszamy chwilkę i zalewamy bulionem. Gotujemy ok. 10 min. W tym czasie przygotowujemy kluseczki: do miski wsypujemy mąkę, wbijamy jajko, kurkumę, lubczyk, szczyptę soli, ser żółty. Wody (zimnej) dodajemy tyle, żeby ciasto konsystencją przypominało rzadki kisiel. Mieszamy dokładnie. Ciasto wrzucamy do delikatnie wrzącej wody łyżką. Najlepiej zamoczyć łyżkę we wrzącej zupie przed nałożeniem ciasta - ciasto się wtedy do niej nie klei. Gotujemy jeszcze chwilę po wypłynięciu kluseczek na powierzchnię.
Smacznego!!!
Kluseczek, nie kluseczków!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już poprawiłam. :)
UsuńGrzybowa to jedna z moich ulubionych zupek:-)
OdpowiedzUsuńMoja też :)
Usuń