Mąż narzekał, że dawno nie było domowego pieczywa... Więc dziś na śniadanie, albo raczej na drugie śniadanie zrobiłam rogaliki "pikantne półksiężyce" z książki "Szybko i smacznie. Chleby i chlebki."
Trochę zmodyfikowałam farsz i zaczęłam od zrobienia zaczynu - w książce napisano, aby od razu wymieszać ze sobą wszystkie składniki.
Ilość jaka mi wyszła to 16 sztuk takich mniejszych rogalików, ale można zrobić większe. Wielkość zależy od Was. Idealnie nadają się na śniadanie i na piknik.
Ja zrobiłam z dwoma rodzajami farszu: paprykowym (do niektórych dodałam pokrojone drobno kabanosy) i drugi z fetą i pomidorkami suszonymi.