Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kokos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kokos. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 listopada 2013

Coś pysznego na deszczową niedzielę - kokosowy chlebek.

Nasz mały skarb wylądował dziś z rana w naszym łóżku - coś mu się śniło... Rano kiedy się przebudziłam i zobaczyłam moich dwóch mężczyzn słodko śpiących postanowiłam zrobić im pyszne śniadanko.
Przeszukując swoje "magiczne księgi" wpadłam na przepis na Chlebek z opiekanym kokosem i postanowiłam go przygotować. Co prawda na pierwsze śniadanie nie zdążyłam, ale na drugie było idealne. Zjedliśmy z czekośliwką i konfiturą z czarnego bzu. Ale i bez tych dodatków smakował wyśmienicie.
Troszkę się kruszył przy krojeniu, ale to pewnie dlatego, że był jeszcze ciepły... Niestety nie sprawdzę jak zachowuję się gdy ostygnie bo pochłonęliśmy go całego... Może następnym razem :)


Przepis pochodzi z książeczki: " Szybko i smacznie. Chleby i chlebki." Z tą modyfikacją, że ja uprażyłam kokos, a nie opiekałam go w piekarniku i dałam mniej cukru niż w przepisie, w końcu mój syn nie jada słodyczy :)

środa, 20 marca 2013

Niebieski tort urodzinowy. Projekt WIOSNA!!!


20.03.2013 r. 12:02 - właśnie rozpoczęła się astronomiczna wiosna.
Nadszedł więc czas porządków w domu. 
Również w życiu... sercu i duszy...
Trzeba zadbać o siebie i najbliższych. 

Tyle "złego" od początku roku dzieję się w naszym otoczeniu... 
Jednak wiosna napawa nadzieją, że będzie lepiej.

Widok z okna łazienki 6:00!!! Aż chce się rano wstać!!!
 
Na poprawę humoru przedstawiam Wam przepis na tort zrobiony przeze mnie na urodziny Synka.
A właściwie na dwa torty. Choć podstawa - biszkopt w obu przypadkach jest taki sam. Przepis znalazłam oczywiście na: Moje Wypieki, tam też znalazłam przepis na jeden z użytych przeze mnie kremów. Drugi krem to krem kokosowy - przepis ten dostałam od siostrzyczki :)

Przyjęcia urodzinowe były dwa. Na przyjęciu dla dzieciaków motywem przewodnim były Smerfy. Dlatego właśnie torciki były niebieskie...
Choć staram się wystrzegać "chemii" w naszej diecie tym razem zaszalałam z barwnikami. No ale w końcu pierwsze urodziny ma się raz. A takiego torcika nie jada się na co dzień.


Opłatek na tort i masę cukierniczą kupiłam w Galerii Cukiernika w Krakowie.


Zacznijmy więc od biszkoptu:

Biszkopt rzucany
Składniki na tortownicę 22 cm:
5 jaj;
3/4 szkl. mąki pszennej;
1/4 szkl. mąki ziemniaczanej;
3/4 szkl. cukru.

Ewentualnie barwniki spożywcze.


Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno. Powoli dodajemy cukier. Nadal ubijając dodajemy pojedynczo żółtka. (W tym miejscu możemy dodać również barwnik.) Mąki mieszamy ze sobą i przesiewamy. Na najwolniejszych obrotach miksera dodajemy powoli mąkę do pozostałej masy. Spód tortownicy wykładamy papierem. Na przygotowaną tortownicę wylewamy ciasto. Pieczemy w temperaturze 160 - 170 stopni, około 30 - 40 min. do suchego patyczka. 
I tu zaczyna się najciekawsze ;)
Gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika i upuszczamy w formie na podłogę - z wysokości około 60 cm. Ponownie odstawiamy do piekarnika z uchylonymi drzwiami i pozostawiamy tam do wystygnięcia. 
Ja swoje biszkopty podzieliłam na 3 blaty.


Masa kokosowa.
200 g wirek kokosowych;
2 szkl. mleka;
150 g masła;
1/2 szkl. cukru pudru.



Mleko gotujemy, wsypujemy wiórki i gotujemy jeszcze chwilę aż lekko zgęstnieje. Studzimy. Masło ucieramy z cukrem pudrem i dodajemy wystudzone wiórki.
Gotową masą przekładamy blaty tortu. Na jedną z warstw dodałam również dżem jagodowy.

Smacznego!!!

Świetna również do rolady :) 
Oooo!!! Ale się rozmarzyłam... Rolada mojej siostry... Mniam!!!




Masa z bitej śmietany i serka mascarpone:
400 ml śmietany kremówki;
125 g serka mascarpone;
2 - 3 łyżki cukru pudru;
3 łyżki soku z cytryny.



Śmietanę ubijamy. Pod koniec ubijania dodajemy cukier i sok. Dodajemy serek mascarpone i mieszamy ręcznie.

Tak jak pisałam przepis jest ze strony Moje Wypieki. Zmieniłam tylko proporcję - nie potrzebowałam, aż tak dużo kremu.

Tu też na jedną z warstw wyłożyłam dżem jagodowy.


Smacznego!!!





czwartek, 21 lutego 2013

Słodka "pornografia" czyli ciasto Cycki... Miksturownika :)

Komputer mój wreszcie wrócił... Jest naprawiony i jak na razie działa... Zatem wracam na łono mojego bloga i będę pisać. A jest co pisać bo dużo ciekawych przepisów w tym czasie nazbierałam.
Powrót swój i komputera postanowiłam uczcić...
ciastem...
smakiem z dzieciństwa...
w naszym domu zwanym Cycuszki Basi - od imienia Mamy, która je przygotowywała... Ciocia natomiast robiła: Cycuszki Iwonki... Idąc za tym przykładem niech będzie:
Cycuszki miksturownika... No dobra!!! Patrycji :)



niedziela, 25 listopada 2012

Ciasto Bounty

Przepis znalazłam u Oli z Kuchni szeroko otwartej.
Kumulacja moich ulubionych smaków. Kokos, czekolada.... Już się rozpływam... A wszystko to na szczęście nie jest nadmiernie słodkie - jest takie... w sam raz!
Do wersji Oli dodałam tylko miód do polewy i nasączyłam biszkopt "herbatką z prądem" - reszta bez zmian.

Olu dziękuję za przepis - ciasto na pewno często będzie gościem w naszym domu.


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...