Szarlotka sypana

Bardzo szybkie ciasto, właściwie najwięcej pracy jest przy jabłkach. 

Nie dość, że szybkie to jeszcze niedrogie.

Przepis znalazłam w książce: "Pyszne ciasta i ciasteczka".

 A później podam "przepis" na przecier z jabłek dla maluszka.

Niedzielna szarlotka

Po niedzielnym obiedzie naszła nas wielka ochota na coś słodkiego; coś mocno czekoladowego!!! Ale przecież kalorie.... i takie tam... 

Kompromis był taki: ciacho czekoladowe z owocami, a że jabłek w sadzie pod dostatkiem no to szarlotka :p

Fajny taki kompromis, co nie???

Szukając odpowiadającego naszym wymaganiom deseru trafiłam do: Justyś, a tam pyszności:

Kruche ciasto czekoladowe z jabłkiem i gruszką. 

W mojej wersji wystąpiły tylko jabłka :)

Czekoladowa szarlotka

Składniki na tortownicę 24cm.:

2 szkl. mąki tortowej;
3/4 szkl. cukru;
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia;
1/4 szklanki kakao, ja wymieszałam kakao z czekoladą w proszku;
200 g zimnego masła lub margaryny;
3 żółtka;

Nadzienie:

3 białka;
1/4 szkl. cukru, ja dałam cukier puder;
3 średniej wielkości jabłka.

 Oddzielamy żółtka od białek. Piekarnik ustawiamy na 200 stopni. W misce mieszamy mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao z czekoladą. Dodajemy masło i żółtka. Zagniatamy i formujemy wałek, który dzielimy na dwie części: większa 2/3 i mniejsza 1/3 całego ciasta. Zawijamy w folie spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na co najmniej 20 min. Tortownicę smarujemy masłem i wysypujemy kaszą manną. Większy kawałek ciasta trzemy na tarce o dużych oczkach wprost do tortownicy. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 15 min. Studzimy po wyciągnięciu z piekarnika. Jabłka myjemy, obieramy i kroimy na drobne kawałki następnie wykładamy na przestudzone ciasto. Z białek ubijamy pianę, do której pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. Pianę wykładamy na jabłka. Na wierzch ucieramy na tarce resztę ciasta. Pieczemy 40 - 45 min. w temperaturze 180 stopni.

Wyszło niebo w gębie!!!

Smacznego!!!

Po prostu szarlotka :)

Przepis znaleziony x czasu temu w internecie i zapisany w moim notatniczku... 

Niestety nie pamiętam strony z której pochodzi więc nie mogę podać jego autora :( za co w/w blogera serdecznie przepraszam. Mogę powiedzieć tylko, że przepis jest wspaniały i warty polecenia i przekazania go dalej.

A że w naszym sadzie drzewa uginają się pod ciężarem jabłuszek to... trzeba im ulżyć :)

 

 Szarlotka

Składniki:

Ciasto:

5 jajek;

1 szkl. cukru;

1 1/2 szkl. mąki pszennej;

1/2 szkl. mąki ziemniaczanej;

1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia;

250 g margaryny;

Nadzienie:

1 kg jabłek;

1 kisiel cytrynowy (ja kupiłam o smaku zielonego jabłuszka :));

3 łyżki cukru;

Do dekoracji:

cukier puder.

 

Jabłka obieramy i pozbywamy się gniazd nasiennych; kroimy na mniejsze porcje. Wrzucamy do garnka z grubym dnem, posypujemy cukrem i smażymy ok 15 min. Studzimy i dodajemy kisiel w proszku i dokładnie mieszamy.

Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy, dodajemy cukier a następnie żółtka i dalej ubijamy. Mąkę pszenną i ziemniaczaną i proszek do pieczenia łączymy. Dodajemy do ubitych jajek. Rozpuszczamy margarynę i gorącą wlewamy do reszty składników - mieszamy bardzo delikatnie.

Połowę ciasta przelewamy do formy (25 x 36) wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na 15 minut. Na podpieczone ciasto wykładamy przygotowane jabłka i zalewamy je pozostałym ciastem. Całość pieczemy 45 min. Studzimy i posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!!!