Mój Bąbelek skończył 7 miesięcy - to już kawał... bobasa jest!!!
Wprowadzamy właśnie żółtko do diety.
Udało mi się kupić książkę z przepisami na obiadki i desery dla Malucha:
"Kuchnia dla dzieci"
Nie jest to moja pierwsza książka, ale wcześniejsza była amerykańska i nie odpowiadała polskim realiom...
Ta jest jak najbardziej polska; zawiera nie tylko przepisy, ale także różne porady żywieniowe.
Jest prosta, kolorowa i bardzo pomocna.
Można w niej znaleźć przepisy dla niemowlaków i dla dzieci do trzeciego roku życia, dietę bezglutenową; jest także "Ściąga praktycznej kucharki", a w niej np. przepis na domowy makaron, biszkopt czy tortille.
Jestem z niej zadowolona.
Wypróbowałam kilka przepisów, a to jeden z nich:
Obiadek z kalafiora:
Składniki na 2 porcje po ok. 200 ml:
1/2 pietruszki;
1/2 marchewki;
1 mały ziemniak;
3 spore różyczki kalafiora;
1 łyżka masła - ja używam oliwy z oliwek;
1 ugotowane żółtko;
1 łyżka ryżowej kaszki błyskawicznej - u mnie: kleik ryżowy;
100 g cielęciny.
Mięsko dzielimy na kawałki i gotujemy w niewielkiej ilości wody. Obrane, umyte, pokrojone warzywa również gotujemy. Warzywa, mięso, oliwę, kleik łączymy i miksujemy. Dodajemy utarte żółtko. Jeśli jest zbyt gęste możemy dodać troszkę wywaru z warzyw.
Porada z książki:
"Jeśli dziecko jest przyzwyczajone do rosołków mięsnych, nie ma potrzeby gotowania warzyw i mięsa osobno."
Podoba mi się to puree, choć maluchem nie jestem ;) Zawsze lubiłam to warzywo
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam kleiku ryżowego.. aż do dzisiejszego dnia.. musze powiedzieć ,że bardzo mi posmakował.. taki aksamitny smak:)
OdpowiedzUsuńhmm zrobiłam i pycha :)
OdpowiedzUsuń