Na facebooku zostałam zaproszona do czytelniczego wyzwania dla dzieci i ich rodziców. W czasie dyskusji w grupie padł pomysł kolejnego zadania, tym razem kulinarnego: a mianowicie: "przerobienia" całej książki kulinarnej. Coś na kształt: "Julie and Julia: 365 days, 524 recipes, 1 Tiny Apartament Kitchen." Za pomysł dziękuję Izabeli.
Długo zastanawiałam się nad wyborem książki, no co tu dużo mówić mam ich sporo. Postawiłam na: "Okrasa kontra Pascal" z Lidla. Z tym tylko zastrzeżeniem, że nie całą, a 52 przepisy obu Panów. Rok ma 52 tygodnie, więc wypada jeden przepis na tydzień, choć mam już trochę zaległości do nadrobienia. Na facebooku stworzyłam wydarzenie, na tablicy, którego będzie można wrzucać zdjęcia przygotowanych potraw. Zapraszam Was gorąco:
Długo zastanawiałam się nad wyborem książki, no co tu dużo mówić mam ich sporo. Postawiłam na: "Okrasa kontra Pascal" z Lidla. Z tym tylko zastrzeżeniem, że nie całą, a 52 przepisy obu Panów. Rok ma 52 tygodnie, więc wypada jeden przepis na tydzień, choć mam już trochę zaległości do nadrobienia. Na facebooku stworzyłam wydarzenie, na tablicy, którego będzie można wrzucać zdjęcia przygotowanych potraw. Zapraszam Was gorąco:
fajny pomysł
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :)
OdpowiedzUsuń